piątek, 25 lutego 2011

Zupa cebulowa a a a ...

... powstała pewnego dnia, gdy był mróz powodujący chęć na gorącą zupę. jedynym warzywem jakie znajdowało się w mojej lodówce oprócz lodowej była cebula, więc niewiele myśląc zabrałam się za gotowanie zupy cebulowej. wiele o niej słyszałam , ale nigdy wcześniej jej nie gotowałam i chyba nawet nie jadłam.. a jeśli jadłam to na tyle marną , że nie została w mej pamięci.
najgorszym punktem gotowania cebulowej jest krojenie cebuli... spłakałam się porządnie ale za to tak wdzięcznie mi się rozmył tusz , że dodał mym oczom uroku
potem pokrojoną cebulę z ząbkiem czosnku podsmażyłam na oliwie, na małym ogniu aby się nie przypaliła... gdy była złota i szklista dodałam płaską łyżkę mąki a potem -z powodu braku wina białego wytrawnego- dolałam łyżkę białego octu winnego,  następnie już tylko woda, liść laurowy, 3 ziela angielskie, tymianek, pieprz i sól... dużo soli wymaga ta zupa
i tak się gotowała przez godzinkę na wolnym ogniu, potem postała jeszcze ze świeżo wrzuconym czosnkiem... podana z grzankami i serem żółtym była genialna


czyli do zupy potrzeba: cebulę (5-6 sztuk), 3 czosnki, oliwa, łyżka mąki, łyżka białego octu winnego, woda, liście laurowe, ziela angielskie, tymianek, pieprz, sól, chęć ugotowania zupy cebulowej

sobota, 19 lutego 2011

Lazania szpinakowa


... i serem ricotta
wykombinowałam ją wczoraj zainspirowana daniem jakie jadłam ostatnio w restauracji
jadłam canelloni a zrobiłam lazanię, bo akurat miałam na stanie płatki makaronu
sprawa jest naprawdę prosta
podstawa to szpinak. zwykle kupuję mrożony (bo nigdy nie wiem kiedy przyjdzie na niego pora) ale koniecznie w liściach, ostatnio zauroczył mnie firmowy mrożony szpinak w liściach firmy Tesco
po kolei:
punkt 1- siekanie niewielkiej cebuli, podsmażenie jej na oliwie z dodatkiem czosnku wydaje świetny zapach; gdy cebula zmięknie wrzucam do niej kulki zmrożonego szpinaku, przykrywam aby szpinak też zmiękł, następnie solę i pieprzę... tylko sól i pieprz do szpinaku, wegety, warzywka i inne tego typu zabijają jego smak, zresztą zabijają smak wszystkiego więc w mojej kuchni ich brak
szpinak odstawiam do wystygnięcia a tymaczasem...
punkt 2 - ...przyrządzam sos beszamelowy, prościzna
masło topię na patelni, do tego mąka- mieszam specjalnym mieszadełkiem dzięki czemu nie mam grudek, dolewam mleko stopniowo i mieszam, troszkę posolę, sypnę gałką muszkatułową i włala! sosik jak ta lala
punkt 3 - szpinak wystygł więc mieszam go z serkiem ricotta, i dodaję świeży czosnek, ze dwa ząbki
a potem...
punkt 4 - ...sama zabawa, bo układanie warstw: na spód naczynia wlewam trochę beszamelu i rozkładam na nim pierwszą warstwę płatków makaronowych, na to szpinak, znów płatki, szpinak ... i tak aż skończy się szpinak, na górze jako ostatni musi byc płatek makaronowy, zalewam to wszystko mym gładkim beszamelem
i ładuję do rozgrzanego już piekarnika (ok.180 stopni), który zaczęłam rozgrzewac na etapie zabierania się do beszamelu
po 20 minutach pieczenia pokrywam wierzch startym żółtym serem i piecze się jeszcze z 10 minut

a gdy się piecze trzeba przygotowac sos pomidorowy
o tak o: sos jest na bazie beszamelu więc, mieszam beszamel znów (lub robię go więcej za pierwszym razem, tylko do sosu pomidorowego nie należy dołączac gałki muszk) gdy jest gotów zamiast gałki dodaję koncentrat pomidorowy i nieco pieprzu, a po zdjęciu z ognia dodaję łyżkę octu balsamicznego na średniej wielkości patelnię wypełnioną soesm na 1,5-2 cm wysokości

kwadrat lazanii polewam sosem, można dorzucic rukolę dla ozdoby
i już tylko zajadac się
rzeczy potrzebne: płatki makaronowe, 1 ser ricotta, 1 opakowanie mrożonego szpinaku, 1 średnia cebula, 2 ząbki czosnku, oliwa, sól, pieprz
na 1 porcję sosu beszamelowego: łyżka masła, łyżka mąki, szklanka mleka, szczypta gałki muszkatułowej
na sos pomidorowy: 1 porcja sosu beszamelu bez gałki, 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego, łyżka octu balsamicznego, nieco pieprzu

piątkowa przekąska

lubię sałatki bo są ładne
nasycone kolorami i rozmaitymi kształtami
i jak się je dobrze skomponuje dają wiele radości smakowych
wczoraj zmajstrowałam sałatkę na kolacyjną przekąskę:
- rucola , jestem gotowa założyc jej fanklub
- małe pomidorki ,  o tej porze roku zdecydowanie pyszniejsze od dużych
- kulki mozarellowe , poręczne i wdzięczne
- szynka szwarcwaldzka z Lidla, lubię odwiedzac Lidl
- oliwki czarne , bo tak... i bo są gładsze w smaku od zielonych
można też wpleśc trochę sałaty lodowej, lub innej- jak kto lubi

szybka wersja przyrządzania polega na tym, że na talerze* rzucam niedbale sałaty, skrapiam oliwą i octem balsamicznym, na to pokrojone w pół pomidorki, kilka białych kulek, fantazyjnie wykręcam cienkie plastry szynki, oliwki i trochę świeżo nad talerzem zmielonego pieprzu
na taki talerz milo się patrzy a jeszcze milej bawi się jedzeniem składając na przemian różne smaki
lubię małe wdzięczne przekąski, zwłaszcza gdy ich przyrządzenie nie wymaga wiele czasu


*jestem przeciwnikiem mieszania sałatek w dużych miskach, zawsze przygotowuję dla każdego indywidualną porcję bezpośrednio na talerzu, wtedy wszystko lepiej wygląda a jak dobrze wygląda to i dobrze smakuje

piątek, 18 lutego 2011

dziendobry

nazywam się ślifka i lubię gotowac. wymyślam potrawy, nie cierpię gotowych przepisów
dania wychodzą mi zwykle ładne więc zaczęłam je fotografowac
i będę je tu zamieszczac