poniedziałek, 14 listopada 2011
poranne kompozycje
nie nazwę ich pankejksami bo nie... bo to śmieszne słowo jest... oraz bo aktualnie mam awersję do zapożyczeń..... do luków, szołów, performensów, kejsów, szołrumów i penkejksów właśnie!
jak to w ogóle brzmi i po co? poza tym to są przecież zwykłe naleśnikowe placki
najbardziej wyznaję klasyczne, ale tym razem zrobiłam z mąki razowej z bananem
...szukałam czegoś co będzie pasowało do moich nowych-nienowych talerzy, i okazało się że wraz z mleczną kawą, jesienią i serwetką wyszydełkowaną przez mamę pasują w sam raz!
szklanka mąki razowej pszennej, szklanka mleka, 1 duży zgnieciony banan, 1 jajko, łyżeczka cukru zwykłego + łyżeczka waniliowego, pół łyżeczki sody
czwartek, 10 listopada 2011
Masala Dosza
ot i stało się. zrobiłam danie wg przepisu.
z KUCHNI KRYSZNY Adiraja dasa
bo okrutnie zaintrygował mnie pomysł zrobienia naleśników z surowego ryżu i dalu
w dodatku założyłam , że może mi się nie udać... a tymczasem udało się
odkrycie TAKICH naleśników to dla mnie nie lada sprawa... doznanie zupełnie unikatowe
dzień-przed trzeba namoczyć ryż i dal... ja użyłam soczewicę zieloną- w oddzielnych naczyniach
rano trzeba je oddzielnie zmielić wraz z odrobiną wody a następnie zmieszać- pożądana konsystencja ciasta naleśnikowego, do którego dodać należy 1 posiekane chili (lub mniej aby nie paliło), cukier brązowy i pół łyżeczki soli, dokładnie wymieszać i odstawić do popołudnia (min.2 godziny)
a tymczasem...robić co się chce lub robić nadzienie z ziemniaków tak oto:
krok pierwszy- utłuc ugotowane ziemniaki
krok drugi to wykonanie pasty masalowej: kokos zmielić z chili, imbirem i odrobiną wody
następnie w garnku rozgrzać ghee (ja masło) i mieszając smażyć nasiona gorczycy i kminku indyjskiego=kmin rzymski (ja ubijam kmin w moździerzu gdyż nie lubię gryząc natrafiać na nasiona), kiedy nasiona gorczycy zaczną strzelać dodać pastę masalową, minutę później dodać kurkumę a za nią natychmiast ubite ziemniaki, posiekaną kolendrę i sól, mieszając smażyć przez 5 minut a potem odstawić
warto pamiętać, że w to wszystko prowadzi do jednego celu, takiego oto:
gdy nadejdzie pora naleśniki usmażyć zupełnie zwyczajnie tak jak naleśniki, zalecam na suchej patelni, wychodzą śliczne:
a potem pozostaje już tylko owijać farsz naleśnikiem, tak jak po naszemu... i podsmażyć takie naleśniki przed podaniem na maśle
wow!
Kuchnia Kryszny mówi aby podawać z sambarem i sałatką ze świeżych pomidorów jako tradycyjny posiłek w południowych Indiach... jak dla mnie to już i tak dużo szczęścia a kubki smakowe szaleją, więc podałam z sałatą lodową... a wraz z ziemniakami ugotowałam jedną marchewkę... bo przecież bez ingerencji nie byłabym sobą
i na koniec podaję zestaw składników:
Subskrybuj:
Posty (Atom)